Mało ambitny repertuar
Choć York w latach 60. i 70. zdobył niewątpliwą sławę, w kolejnych dekadach pojawiał się głównie w tanich i niezbyt ambitnych produkcjach spoza hollywoodzkiego nurtu.
Do takich występów na pewno trzeba zaliczyć udział w filmie włoskiego mistrza makabry Ruggero Deodato (m.in. „Cannibal Holocaust”)
zatytułowanym „Widmo śmierci” czy rolę w niskobudżetowym filmie science fiction „Mroczna Planeta” z 1996 roku.