Apel do czytelników
Na łamach brytyjskiego dziennika aktor opowiedział także raz o chemio- i radioterapii, którym był poddawany przez osiem tygodni. W ich wyniku stracił sporo na wadze i zmienił się nie do poznania, co było aż nadto widoczne na zdjęciach robionych mu przez paparazzi. - Miałem guza w krtani oraz na języku. Oba były wielkości orzecha. Lekarze długo wmawiali mi, że to choroba weneryczna- mówił aktor, zaznaczając, że nowotwór został zdiagnozowany dopiero za którymś razem.
Douglas korzystając z okazji postanowił nakłonić czytelników, aby poddali się prewencyjnemu badaniu.
- Zalecam wszystkim, aby najpierw kazali zbadać się swojemu partnerowi. Ten wirus często jest bezobjawowy - dodał gwiazdor, przypominając, że niektórzy dawali mu góra trzy miesiące życia, zauważając jednocześnie, że wielu młodych ludzi nie zdaje sobie sprawy, że może zachorować uprawiając tę, zdawałoby się, bezpieczną formę seksu.