Zaczyna od nowa
Również Mateusz zabrał głos w swojej sprawie. Przyznał, że doniesienia na temat jego kiepskiej kondycji psychicznej były prawdziwe. Zapewnia jednak, że doszedł do siebie i nie zamierza ulegać agresji.
"Nie będę ukrywał, że przeszedłem ogromne załamanie nerwowe, zwłaszcza po tym, jak byłem zastraszany, grożono mi śmiercią, pobiciem, ale teraz definitywnie mówię: nie poddam się i nie dam się zastraszać! Nie będę już się bał i ukrywał... nie będę rezygnował ze wszystkiego... ze swoich marzeń... z dążenia do szczęścia! Niewątpliwie te wydarzenia w znaczącym stopniu odbiły się na moim zdrowiu - głównie fizycznym, ale teraz mogę powiedzieć... zaczynam budować wszystko od nowa!" - czytamy na jego profilu.
W tym samym poście, który, co ciekawe, Matusz pisał z Paryża, chłopak przeprosił też, że nie odpowiadał na maile i inne próby kontaktu. Jak tłumaczył: "nie było to wynikiem mojego lekceważenia lecz braku siły, determinacji, motywacji do działania".
Od teraz Maga nie tylko obiecuje większą aktywność w sieci, ale też zapewnia, że to właśnie wsparcie internautów dało mu siłę.
"DZIĘKUJĘ ZA WASZE WSPARCIE, KTÓRE WRESZCIE WYZWOLIŁO WE MNIE SIŁĘ!" - czytamy na jego profilu.
Jak sądzicie, czy to już koniec problemów modela?
KM/AOS