Molestowanie w zawodzie
Podczas kariery Maryla Rodowicz nie raz doświadczała niestosownego dotyku i słyszała dwuznaczne propozycje. Jednak nie zawsze ją to oburzało.
- Różni ludzie w show-biznesie próbowali mnie wykorzystać. Ale raczej byłam zadowolona, że się podobam. W związku z tym, że miałam wiele kompleksów, to kiedy oni zwracali na mnie uwagę, to było mi miło. Były niemoralne propozycje. Czy korzystałam? Różnie to bywało. Kiedyś jechałam do Opola z bardzo ważną osobą i on mnie całą drogę trzymał za kolano. Ale no, co to jest trzymanie za kolano? Niech sobie potrzyma. [...] Czułam się wyróżniona, że ten mężczyzna, taki ważny, się do mnie dobiera - opowiadała w programie "Kobiecym okiem".