Co jeszcze wymyśli?
Wierzbicka naraziła się również swojemu jedynemu pracodawcy, kpiąc z serialu ”Na Wspólnej”.
- To jest głupia, tandetna telenowela, ale mimo wszystko kilka milionów osób siada codziennie przed telewizorem i ogląda - powiedziała w wywiadzie dla ohpatryk.pl.
Mimo że później przeprosiła, to niesmak pozostał.
- Trafiła na dywanik. Producenci zagrozili jej, ze jeśli takie komentarze pojawią się ponownie, rozstaną się z jej bohaterką. Wystraszyła się, bo to jedyne źródło jej zarobku – stwierdziła osoba z produkcji serialu.
Aktorka powoli wyrasta na prawdziwą skandalistkę, a dzięki temu wciąż jest o niej głośno w mediach.
Tylko czy na pewno o to jej chodzi?