Słodka Marta Grycan
"Desery to jest wyższa sztuka. Co mnie zaskoczyło jako cukiernika to to, że jedna z uczestniczek nic nie waży, więc zobaczymy, jak sobie poradzi. Generalnie podoba mi się, że dla nich wszystkich to jest "fun", zabawa, w której się rozwijają, popełniając oczywiście po drodze błędy, ale nie zrażają się, próbują dalej. W pierwszej konkurencji piekli swój najlepszy sernik. Mieli tu pełną dowolność. Drugie zadanie było na znajomość sernika krakowskiego, słynnego na całą Polskę. Zgodnie z recepturą zbitego na całych jajkach z charakterystyczną kruchą kratką na górze. Trzecia runda to show, gdzie uczestnicy wykazują się swoją fantazją na temat ciastek kruchych do przerwy kawowej, czy do herbaty" - mówi Tomasz Deker.