Nic się nie stało?
Oskarżany przez Czajkę aktor, nie ma zamiaru wchodzić z nim w polemikę na łamach gazety. Zapewnia, że jego relacje z przyjacielem układają się tak samo, jak jeszcze przed kilkoma tygodniami.
- Nie wiem, o co chodzi. Nic się nie dzieje. Pracujemy, jak pracowaliśmy – skomentował w "Fakcie" słowa kolegi Pan Yapa.
Konflikt został zażegnany?