Telewizyjna weteranka
W 2011 roku stacja TV 4 zaoferowała pani psycholog współpracę przy programie "Ostania szansa". W formacie przypominającym w swoich założeniach produkcję TVN "Wybacz mi", Rotkiel występowała w roli mediatora zwaśnionych stron. Program nie podbił jednak serc widzów, podobnie jak inne produkcje z jej udziałem. Rok wcześniej występowała w programie TVP 2 "Opowiedz mi swoją historię" u boku Michała Wiśniewskiego. Była też ekspertką w programie Polsat Play "Kama sutra", którego uczestnicy mieli za zadanie odwzorować pozycje zainspirowane hinduską sztuką miłości. Ostatnią, wątpliwej sławy, produkcją z jej udziałem było show "Ekipa na swoim", w którym wraz z Radosławem Majdanem i Tomaszem Cygiertem oceniała uczestników walczących o prowadzenie piwiarni.
W ostatnich miesiącach Rotkiel wróciła jednak przede wszystkim do roli eksperta lub gościa telewizyjnych talk shows, w których równie chętnie jak o psychologii, mówi o sobie.
W programie Piotra Najsztuba zaskoczyła m.in. wyznaniem, że lubi dotykać swoich piersi. Pani psycholog słynie zresztą z chwytliwych w mediach wypowiedzi na temat ludzkiej seksualności, co zresztą sprawiło, że często określa się ją mianem wyzwolonej. Jak przyznała w Kulisach sławy, jest w niej pewna doza ekshibicjonizmu, czego przykładem może być jej medialna aktywność. Maria Rotkiel chętnie udziela wywiadów, ostatnio pojawiała się m.in. w kawalerce znanego youtubera Łukasza Jakóbiaka. Dyskusja, jaka wywiązała się w komentarzach pod odcinkiem z jej udziałem, najlepiej obrazuje, z czym krytycy terapeutki mają problem.