Tragiczna śmierć
Marcin zginął 1 lutego 2001 roku na stoku. W góry udał się za namową kolegi, Wojtka Błaszczuka, który podobnie jak on występował przed laty w "5-10-15". Dziennikarz miał mu pomóc w organizacji zawodów snowboardowych. Feralnego wieczoru Marcin postanowił przetestować nowy sprzęt do jazdy. Mimo późnej pory, Kołodyński zdecydował się zjechać po słabo oświetlonym stoku. Uderzył z dużą prędkością w ratrak i zmarł na miejscu.
Informacja o tragicznej śmierci 20-letniej gwiazdy telewizji wytrząsnęła opinią publiczną. Marcin opuścił rodziców oraz młodszą siostrę. Wojtek Błaszczuk zginął niespełna rok później w wypadku samochodowym.
Zobacz także: #gwiazdy: Michał Figurski wciąż z trudem dochodzi do siebie po wylewie
KS