Rodzina na pierwszym miejscu
Dorociński nie kryje, że rodzina jest u niego zawsze na pierwszym miejscu. Lubi swoją pracę, jednak nigdy nie przedkłada blasków zawodu aktora nad życie rodzinne.
- Jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem. Na pierwszym miejscu rodzina, na drugim praca, na trzecim hobby – mówił w „Malemanie”.
Jest również zachwycony rolą ojca. Kiedy urodziły się dzieci, bez wahania odrzucił rozmaite propozycje zawodowe, byle tylko móc zostać z nimi w domu.
- Podoba mi się bycie tatą – mówił w "Gali”. - Lubię to. To mi daje odskocznię. I jakoś mnie to zajmowanie się maluchami wcale nie stresuje.