Dla niej czas stanął w miejscu
Oprócz kilku wizyt w programach śniadaniowych, Manuela zgodziła się również na upiększanie na ekranie, czyli udział w "Klinice urody", gdzie już na wstępie zaskoczyła odważnym wyznaniem.
- Wyglądam jak Barbie, ale... jakbym ją zjadła! - powiedziała przed kamerami TVN Style.
W programie skorzystała z masażu próżniowego, czyli zabiegu, który rozbija tkankę tłuszczową, udrażnia naczynia limfatyczne i pobudza metabolizm. Szczególnie polecany jest kobietom, które tak jak Michalak, chcą się pozbyć cellulitu.
Niedawno celebrytka znów gościła w studiu "Dzień Dobry TVN". Wraz z Paullą i psychoseksuologiem Biancą Kotoro debatowała nad kwestią zazdrości w związkach. Trzeba przyznać, że niewielu widzów skupiało się na tym, co w tej sprawie ma do powiedzenia Manuela. Większość z rozrzewnieniem wspominała czasy "Big Brothera" i zachodziła w głowę, jak to możliwe, że pomimo upływu lat Michalak wciąż wygląda tak samo, jak w dniu medialnego debiutu kilkanaście lat temu. Prawda, że nic się nie zmieniła?
AR/KM