Rodzina jest dla niej najważniejsza
Kto nie ma szczęścia w zawodzie, ten ma w miłości? Tak można by powiedzieć o Małgorzacie Ostrowskiej-Królikowskiej, która od 1988 roku jest szczęśliwą żoną Pawła Królikowskiego i spełnioną matką pięciorga dzieci: 26-letniego Antoniego, 23-letniego Jana, 16-letniej Julii, 13-letniej Marceliny oraz 8-letniego Ksawerego.
- Rodzina dała mi wszystko. To jest mój świat. Innego sobie nie wyobrażam. Stałam się w niej pełnym człowiekiem. Bo po co się wiążemy z mężczyzną? Mamy być tanią siłą roboczą? Pogotowiem seksualnym? Chyba nie! Zawsze sobie myślałam, że miłość, rodzina, dzieci, to jest dążenie do pełni. Do pełni człowieczeństwa - powiedziała na łamach "Gali".