Urodzinowa niespodzianka
Panie wspierały się na każdym etapie życia. Gdy Lipowska usiłowała uporać się z żałobą po stracie ukochanego męża, mogła liczyć na pomoc Kożuchowskiej. Ostatnio jednak zasmuciła się, gdy świętując 80. urodziny, nie dostała od niej życzeń. Gdy serialowa seniorka rodu Mostowiaków traciła już nadzieję, wydarzyło się coś, co wzruszyło ją do łez. Pewnego wieczoru, gdy odpoczywała w swoim mieszkaniu na warszawskim Ursynowie, usłyszała dzwonek do drzwi.
- Otwieram, a tam stoi Gosia z bukietem kwiatów. I mały Jasiu też trzyma w ręku kwiaty. Byłam bardzo wzruszona. To była piękna niespodzianka. (...) Małgosia jest mi bardzo bliską osobą. Podziwiam ją za jej profesjonalizm w pracy, talent, przede wszystkim za to, jakim jest człowiekiem: etycznym, uczciwym, serdecznym. Niezwykle ją szanuję jako kobietę i jako aktorkę. Jest wspaniałą osobą - podsumowała Lipowska na łamach "Dobrego Tygodnia".