Aktorka przegrała walkę z chorobą
Małgorzata Braunek w latach 70. robiła oszałamiającą karierę. Zagrała Oleńkę Billewiczównę w "Potopie" oraz Izabelę Łęcką w "Lalce". Nagle postanowiła całkowicie zmienić swoje życie. Gdy była na szczycie, niespodziewanie porzuciła aktorstwo.
Po latach artystka twierdziła, że nie żałuje swoich wyborów – także tego, że po długiej przerwie powróciła do wyuczonego zawodu. Widzowie czekali na nią z utęsknieniem.
Śmierć aktorki jest ciosem i niepowetowaną stratą.