Aktorka przegrała walkę z chorobą
Kilka lat temu aktorka przeszła duchową przemianę. Jak twierdziła, zawdzięcza ją trzeciemu mężowi - Andrzejowi Krajewskiemu.
– Aby dokonać jakiejkolwiek rewolucji, należy być bardzo zdeterminowanym. Ale proces zmiany zachodzi w nas wcześniej, nim podejmiemy decyzję. Nic by się nie wydarzyło, gdybym dalej tkwiła w tym stanie. Kiedy byłam gotowa, pojawili się ludzie, którzy mi pomogli, między innymi mój mąż. Razem zaczęliśmy praktykę – mówiła kiedyś w jednym z wywiadów.
I dodawała, że codzienna praktyka duchowa bardzo pomaga jej w życiu.
Braunek była nie tylko buddystką, ale też zwierzchnikiem Związku Buddyjskiego "Kanzeon". Aktywnie wspierała akcje na rzecz praw zwierząt. W życiu prywatnym była wegetarianką.