Przesadzili?
By dodać realizmu prezentowanym sytuacjom, twórcy produkcji postanowili nie uciekać od pokazania poćwiartowanych części ciała, odciętych palców, czy zakrwawionej ofiary i strasznego oprawcy z tasakiem w dłoni.
Zapewne ten odcinek przeszedłby bez echa, gdyby serial emitowany był w godzinach wieczornych. Problem polegał na tym, że makabryczne ujęcia wyemitowano w porze, gdy przed telewizorami często zasiadają najmłodsi widzowie, którzy przypadkowo mogli natrafić na nieprzeznaczone dla ich oczu sceny.