Konflikt z diwą
Najsłynniejsza podopieczna Mai Sablewskiej nie ukrywa, że od lat pozostaje z nią w konflikcie. Edyta Górniak zwolniła menadżerkę, gdy ta wzięła udział w pierwszej edycji "X Factor" i zaczęła reprezentować też Marinę. Później Sablewska wbijała jej szpile w wywiadach, aż w końcu Górniak w 2020 r. dosadnie zamknęła jej usta.
- Rozumiem, że niewiele więcej się wydarzyło w życiu tej osoby, jeśli cały czas jest to taki gorący temat. Te wszystkie wypowiedzi zwykle zostawiam bez komentarza, ale mogę powiedzieć tylko jedno - niech się Maja cieszy, że się nie spotkałyśmy w sądzie. Za te wszystkie fikcyjne informacje, które ona podaje. Trzeba mieć dobrą pamięć, jak się chce kłamać - powiedziała Edyta w rozmowie z "Faktem".