Czy ma się czego wstydzić?
- Początkowo otrzymywałam nawet zlecenia, ale z czasem, gdy popularne zaczęły być bardzo chude modelki słyszałam same słowa krytyki. W końcu usłyszałam, że jestem gruba, ohydna i mam "wymiona". Najbardziej nie podobały się moje rude włosy. W agencji powiedzieli: Wyglądasz strasznie, to ohydne, nie możesz mieć takiego koloru włosów - wspomina w dalszej części wywiadu.