Mija właśnie siedem lat od chwili, kiedy skończyła pani szkołę aktorską. Jak pani te lata zapamięta?
__- Każdy rok był wspaniały i choć może nie pracowałam tyle, ile bym chciała, to uważam, że nie były to lata stracone. Od razu po szkole dostałam angaż w Teatrze Narodowym, gdzie na mojej drodze zawodowej spotkałam naprawdę wybitnych reżyserów - Jerzego Grzegorzewskiego, Kazimierza Kutza i wielu innych. Teatralną miłością mojego życia był...