Grażyna zawsze chce być "królową balu"?
- Grażyna, swoim sposobem bycia, zwraca na siebie uwagę mężczyzn, co inne kobiety drażni. Wkracza w nie swój rewir... Przyjeżdżając na zjazd klasowy, jeszcze nie wie, że całe jej życie runie i będzie musiała poskładać wszystko od początku. Postanawia zostać w Grabinie, ale nie od razu odkrywa karty, co wzbudza niepokój. Szczególnie Hanka ma obawy, bo nie wie, co Grażyna tak naprawdę planuje. No i ta przyjaźń z Markiem... Wydaje mi się, że Grażyna jest bardzo pogubiona, a u podłoża jej zachowania leży po prostu samotność. W nikim nie ma oparcia, więc chowa się w swojej skorupie.