TV to miejsce dla niego
Kiedy rozpoczął pracę w telewizji, targały nim wątpliwości.
- Bałem się, że przez ten epizod dziennikarski umknie mi aktorstwo. Rzeczywistość pokazała, że się nie myliłem. Z tym, że to telewizja okazała się moją główną rolą, a aktorstwo tylko ważnym epizodem.
- I myślę sobie, że praca dziennikarza, prezentera, twórcy lub współtwórcy programu telewizyjnego to jest właściwe miejsce dla mnie – mówił Orłoś. (sm/gk)