Kinga jest zła, że Madzia przed nią ukrywała prawdę
- Boże, dlaczego mi wcześniej nie powiedziałaś? Dlaczego dopiero teraz?
- I co by to zmieniło? Tylko byś się zamartwiała. Poza tym, cały czas po cichu liczyłam, że może się jakoś z tego wykaraskam...