Mógł być na jej miejscu
Tomek ma wyrzuty sumienia. Wie, że to wszystko jego wina. Jeszcze bardziej załamuje go myśl, że przez niego Agnieszka znalazła się w ciężkim stanie w szpitalu. Co więcej, rokowania nie są najlepsze i nie wiadomo, czy prokurator niedługo nie umrze.
Załamany bohater po operacji nie odstępuje łóżka przyjaciółki. Ta przez wiele godzin leży nieprzytomna...