Walka o dziecko
Tymczasem zdenerwowany Tomek odbiera e-mail od byłej żony. Zdaje sobie sprawę, że w walce z Małgosią może nie mieć szans.
"Jestem już na tyle silna, że mogę stawić wam wszystkim czoła. Nie odbierzesz mi Wojtusia, to ci się nie uda. Mam pieniądze i jestem w stanie zapewnić Wojtusiowi najlepszą opiekę i wychowanie. I choćby ta sprawa miała się toczyć przez wiele miesięcy czy lat, stać mnie będzie na najlepszych adwokatów... A ciebie?" - wyzna w liście córka Mostowiaków.