Zrobi to jak należy
Anna parsknie w końcu śmiechem. Za to Adam postanowi działać! Chwilę później siłą zaciągnie ukochaną do sypialni - tak, by nie mogła zobaczyć, jaką niespodziankę szykuje dla niej w salonie.
- Guciu, pilnuj pani! A ja i tak, na wszelki wypadek, kochanie, zamknę cię na klucz....
A gdy wszystko będzie już gotowe, poprosi swoją wybrankę, by założyła seksowną kreację i zasłoni jej oczy.
- Panie mecenasie, ile by pan dostał za takie bezprawne, nielegalne przetrzymywanie kogoś w sypialni?
- Nie robi to na mnie żadnego wrażenia, skoro przede mną być może dożywocie...