Dziewczyna postawi sprawę na ostrzu noża
Kilka godzin później zmusza Franka, by w końcu się "zadeklarował".
- Dobra, postawmy sprawę jasno: jak to wygląda z twojej strony? Mamy jakąś szansę? To coś... To jest rozwojowe czy raczej nie?
- Dość konkretnie stawiasz sprawę.
- Bo jestem konkretna. Więc, jak ty to widzisz? - Ula spojrzy chłopakowi prosto w oczy i zawiesi głos.