Nie mają powodów do obaw
Aktorka nie obawa się o swoje losy "M jak miłość" i dementuje plotki głoszące, że z serialem miał się pożegnać Witold Pyrkosz.
- Oboje mamy za mało grania. Ani jedno ani drugie nie jęczy, że już nie ma siły i nie da rady - powiedziała "Super Expressowi".
A jeśli chodzi o doniesienia o końcu "M jak miłość", to Teresa Lipowska jest spokojna o przyszłość serialu.
- Zadzwoniłam do produkcji. Wszyscy powiedzieli, że nie ma żadnych powodów do obaw, bo umowy są podpisane - wyjaśniła Lipowska.