W poszukiwaniu wymarzonej kreacji
Ślub Ali z Pawłem lada chwila, a panna młoda wciąż nie ma białej sukni!
Ala wybiera się z siostrą do salonu. Olga, widząc setki kreacji, tylko ciężko wzdycha:
- Ale piękne kiecki, no można oszaleć... Dobra, to teraz zaczyna się jazda! Kilka godzin mamy z głowy...
Czy narzeczona Zduńskiego zdobędzie w końcu wymarzoną suknię?