Nowa gwiazda puszcza farbę
- Czy masz w rodzinie tradycje artystyczne?
Moja rodzina jest artystyczna, ale pod innym względem (śmiech). Jesteśmy głośni, trochę w stylu włoskim. Może dlatego ciągnie mnie do tamtejszych klimatów? Lubimy się bawić, bardzo często śpiewamy, organizujemy ogromne przyjęcia ogrodowe dla znajomych. Moja mama ma od niedawna kawiarnię przy Lubuskim Teatrze, gdzie schodzi się artystyczna śmietanka Zielonej Góry. Jeśli chodzi o wykształcenie artystycznie, przecieram szlaki.
- Może w twoje ślady pójdzie rodzeństwo?
Moja młodsza o cztery lata siostra ma niesamowity głos. Przez chwilę grała na saksofonie, myślałam że coś z tego będzie, ale na razie się buntuje i absolutnie nie chce iść taką drogą.