Za wszelką cenę chce ją zatrzymać
Dziewczyna nie ustępuje i w końcu Chodakowski zgadza się na jej odejście. Za to Marcin, gdy dowiaduje się o jej decyzji, od razu wybiega, by Kasię zatrzymać.
- Stój! Zwariowałaś?! Co ty wyprawiasz? I w dodatku przez kogo... Przez takiego gnojka jak ja?!
Chłopak zmusza przyjaciółkę, by w końcu go wysłuchała. I pełen wstydu wyznaje:
- Kurczę, ja naprawdę... Nie tak to sobie wyobrażałem! Myślałem, że wszystko się jakoś ułoży, że dam radę... No wiesz, że będę normalnym facetem, takim, jak tysiące innych. Wiernym, porządnym... Możesz mi wierzyć albo nie, ale bardzo tego chciałem. Naprawdę jesteś dla mnie kimś cholernie ważnym...