Przemysław Cypryański
Przemek walczył tak zawzięcie, że skończyło się wypadkiem. Po zderzeniu z bramkarzem drużyny lokalnych samorządowców, aktor "M jak miłość" wybił sobie bark.
- Poczułem niesamowity ból, ale zacisnąłem zęby i postanowiłem jeszcze powalczyć - opowiadał "Faktowi" Cypryański. - No i udało się jeszcze wbić wyrównującego gola na 2:2!
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )