Nie miała wyjścia
Pieńkowska zrozumiała, że nie ucieknie przed ekranową bohaterką. Zdecydowała się więc wrócić do obsady "M jak miłość".
Dziś znów może cieszyć się sympatią widzów, dla których już zawsze będzie serialową córką Mostowiaków. Jak twierdzi, nie żałuje podjętych przez siebie decyzji.
Pogodziła się też z tym, że Marysia jest nieodłączną częścią jej życia.