Udzieli mu dobrej rady
Rozmowę syna z przyjaciółką podsłuchuje Maria. Rogowska bardzo się niepokoi. Gdy Magda wychodzi, daje Pawłowi szczerą, płynącą prosto z serca radę:
- Czasem trzeba pozwolić komuś odejść, żeby ten ktoś mógł wreszcie zacząć żyć naprawdę, a nie na pół gwizdka. I wybacz szczerość synu, ale Magda nie zasługuje na to, by być na czyjejś liście rezerwowej...