Czy w końcu pogodzi się z rozstaniem z Małgosią?
- Mam na myśli dzieci. I właśnie z ich powodu powinniśmy się jakoś dogadać. Nie byłem wobec ciebie w porządku i nic mnie nie tłumaczy, ale... Dzieci to co innego. Wobec dzieci jestem i będę w porządku. I daję ci słowo, że będę opiekował się Wojtkiem i Zosią najlepiej jak potrafię. Rzecz jasna, kiedy będą u nas... One są teraz najważniejsze, a nie my, nasze pretensje i żale.
Michał ostrożnie dobiera słowa i czeka na reakcję Chodakowskiego. Czy Tomek przyzna mu rację i przyjmie wyciągniętą na zgodę dłoń?