Kolejny pomysł
Chodakowski zniknie jednak z Grabiny jeszcze tego samego dnia - znów dzięki pomocy niezawodnego Andrzejka. Siłacz odda przyjacielowi część swoich ubrań oraz pieniądze, które odłożył na wesele. Oprócz tego, wpadnie na pomysł, że Marcin może zatrzymać się na kilka dni u jego bratowej - Joli.