Na nic zdadzą się słowa otuchy
Załamana dziewczyna zajrzy później do bistro i opowie o swoich kłopotach Kindze (Katarzyna Cichopek).
- Olek w ogóle nie widzi problemu. Uważa, że jak będzie do nas często przylatywał, to wszystko będzie okej. Zresztą, cóż to jest te "parę miesięcy", zleci jak z bicza trzasnął. A ja się boję, że jeśli już teraz tak ciężko nam się dogadać, to co będzie potem? Wszystko się posypie! - powie Magda.
- Czasem taka przerwa dobrze ludziom robi - spróbuje pocieszyć ją Kinga.