Bolesne rozstanie
- Pokazywał mi zdjęcia, na których ją obejmowałeś. Podawał daty, godziny waszych spotkań. Zaczęłam się zastanawiać, czy... Wiem, to idiotyczne, dałam mu się zmanipulować, przepraszam.
- Widzisz, ja bym nigdy, choćby nie wiem, co... Nigdy bym w ciebie nie zwątpił. A ty... Nie lubię się powtarzać, ale skoro chcesz to ciągnąć, posłuchaj. Ty jedna mnie skreśliłaś. Tylko ty, nikt inny! Tyle. I już naprawdę nie mamy o czym rozmawiać. Nie życzę ci źle, ale dla mnie to koniec!