Koszmarne wspomnienia
- Byłam tam wtedy, jechałam z ojcem. Wszystko pamiętam tak, jakby to było wczoraj. Huk uderzenia, zgrzyt blachy, a potem po prostu odjechaliśmy! Ona tam została, sama... A ja niczego nie mogłam zrobić! - załamana dziewczyna mocno przytuli się do ukochanego. - Jutro minie piętnaście lat, a ja z każdym rokiem zamiast powoli zapominać o tym, co się stało, pamiętam coraz bardziej, wyraźniej... Wszystko! Minuta po minucie.