Da jej powody do niepokoju
Po chwili biznesmen uspokoi się i spróbuje ukochaną przeprosić.
- Wybacz, nie powinienem reagować tak gwałtownie...
Ale Rogowska i tak poczuje niepokój:
- Naprawdę uważasz, że to, co napisałam, może ściągnąć na ciebie jakieś kłopoty?
- Nie. Raczej nie. Po prostu nie chciałbym, żeby moja przeszłość w jakikolwiek sposób wpłynęła na nasze dzisiejsze życie. Dlatego z nią zerwałem. Definitywnie! Wybacz. Tak bardzo cię kocham i jestem na siebie wściekły, że kiedyś byłem taki głupi, nieodpowiedzialny. Ale nie bój się, w razie czego potrafię was ochronić!
- W razie czego?
- Nie, tak tylko powiedziałem... Zapomnij, to moja chora wyobraźnia!