Liczyła na coś więcej
Zuzy, która ostatecznie znów umówi się z Wiktorem, nie ominą uczuciowe problemy. Żak kupi dla ukochanej czerwoną różę, symbol miłości, i zarezerwuje miejsce w kawiarni. Ale gdy w końcu zasiądzie naprzeciwko wybranki, straci całą odwagę i znów się wycofa.
Prawnik spojrzy dziewczynie prosto w oczy i wyzna cicho: - Wiesz, Zuzka, myślałem o tym naszym spotkaniu po latach… Nie wierzę w takie przypadki i pewnie dlatego zrobiło to na mnie takie wrażenie! Ale… A kuzynka Magdy, widząc jego minę, od razu się zaniepokoi.