Wielkie otwarcie!
Tymczasem do lokalu zaglądają kolejni goście.
- Babcia!? - Paweł od razu biegnie na powitanie. - Nie wierzę własnym oczom! Babcia!
Także Zawadzki serdecznie wita przybyłych:
- Pani Basiu, jaki zaszczyt... No takich zacnych klientów się dziś nie spodziewałem! Pani z inspekcją czy na kawę?
- I to i to!
Mostowiakowa parska śmiechem i mocno przytula wnuki.
- Moje kochane chłopaki!