Wszystko sobie wyjaśnią
Ewa dostrzega, że Anna wciąż myśli o Marku i postanawia w końcu z rywalką się rozmówić.
- Paskudna pogoda... No dobra, może w końcu przejdziesz do rzeczy? - na spacerze Gruszyńska traci cierpliwość już po kilku krokach. - O czym chciałaś ze mną porozmawiać?
Za to Ewa wyjątkowo ostrożnie dobiera słowa:
- O mnie, o tobie... i Marku.
- O naszym uroczym trójkącie? Rozumiem...