Ucieczka przed sądem
Niestety, wkrótce dowiedział się, że kurator poznał adres tymczasowego zamieszkania Wojtka. Czym prędzej zjawił się w Grabinie i pod byle pretekstem wywiózł małego do domku letniskowego rodziców koleżanki z pracy. Kilka dni po tym wydarzeniu, zgodnie z jego oczekiwaniami, u Mostowiaków pojawi się kurator w asyście policji.