Darzyli go ogromnym zaufaniem
Tomek był niezwykle wdzięczny teściom za okazaną mu pomoc. Obiecał, że odnajdzie Małgosię, która zniknęła ze szpitala zaraz po tym, gdy okazało się, że Michał zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku. Gdy poleciał do Stanów, dowiedział się, że Chodakowska wpadła w sidła niebezpiecznej sekty. Nie chcąc martwić Mostowiaków, okłamał ich, że Gosia leczy się z depresji po stracie Michała i nienarodzonego dziecka.