Magdalena Walach w ''M jak miłość''
- W momencie głębokiego zaangażowania trudno odnaleźć w trzeciej osobie coś, co mogłoby w jakikolwiek sposób zastąpić brak ukochanego mężczyzny. Stąd te wszystkie zawirowania emocjonalne w życiu Agnieszki. Mam tylko nadzieję, że moja bohaterka będzie potrafiła zaleczyć rany, które nadal są w niej głęboko otwarte i zacznie żyć swoim życiem. Agnieszka nie jest kobietą z natury złą. Została potwornie zraniona i boleśnie doświadczona przez los, ale nosi w sobie ogromny potencjał miłości i chęć posiadania normalnej rodziny.