''M jak miłość''
Kolejny "gangsterski" wątek serialu. Z jednej strony strach przed więzieniem, z drugiej przed zemstą mafii. Jankowski ma już dosyć "współpracy" z Igorem… Czy uwolni się spod jego wpływu i odzyska spokój?
Krzysztof nie odpowiada na maile i telefony, a Igor traci w końcu cierpliwość. Przyjeżdża do Polski i zagląda do Gabro:
- Nie przyszedł Mahomet do góry, musiała góra do Mahometa!
- Umawialiśmy się, że nie będziesz tu przychodził!
Jankowski blednie, a Wroński rzuca "wspólnikowi" ostre spojrzenie.