Niewinny flirt?
- Naprawdę? Boże, jaki ty jesteś szlachetny! Nie rób ze mnie idiotki! Boisz się, że oskarżą cię o składanie fałszywych zeznań. I słusznie. To wszystko, co chciałeś mi powiedzieć? No to cześć!
- Nie, to nie wszystko. Magda, ja… Nie potrafię o tobie zapomnieć! Na nic nie liczę, wiem, co o mnie myślisz… Chcę tylko, żebyś wiedziała, że przeniosłem się do Warszawy i rozwodzę się z Danką. Jeszcze jedno: nadal cię kocham… I zrobię wszystko, żeby cię odzyskać!
Czy Madzia uwierzy w skruchę Michała i przyjmie jego przeprosiny?