Zostawiła sobie otwartą furtkę
Gdy ta informacja dotarła do fanów serialu, od razu pojawiły się spekulacje o rychłym powrocie Joanny Koroniewskiej na plan. Świadczył o tym również fakt, że wątek Chodakowskiej nie zakończył się tragiczną śmiercią bohaterki, jak wcześniej przewidywano. Tym samym aktorka zostawiła sobie otwartą furtkę, gdyby zdecydowała się na powrót do "M jak miłość".