''M jak miłość'' po wakacjach
Odkąd Kasia pojawiła się w Grabinie ani na krok nie odstępował jej policjant Robert. Dziewczyna początkowo odrzucała jego zaloty, jednak z czasem para zaczęła się do siebie zbliżać.
- Myślę, że Kasia nie do końca sama wie, czego chce. Jest mocno pogubiona, ale stara się myśleć pragmatycznie, dlatego daje Robertowi szanse licząc, że ich znajomość przeobrazi się z czasem w głębsze uczucie. Młody policjant stwarza jej parasol ochronny, jest niezawodny i w każdej chwili może na niego liczyć. Pytanie tylko, czy to wystarczy - mówi Agnieszka Sienkiewicz w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".