Straci wzrok
- Nie możemy czekać. Zrobimy to prywatnie! Zaraz zadzwonię do wujka i poproszę go, żeby nam coś doradził!
- Super, tylko ciekawe: za co? Myślisz, że ile to kosztuje? Stówę? Na pewno parę tysięcy! Skąd wezmę taką kasę? Jak ta pieprzona siatkówka odklei mi się całkiem, będę ślepy jak kret!